Trudno ściśle określić, kiedy pasek pojawił się w polskiej myśli edukacyjno-wychowawczej. Bez wątpienia jednak idea paska trafiła na podatny grunt – ludzie od Tatr po Bałtyk i od Bugu po Odrę z chęcią po pasek sięgali, aby walczyć z niemoralnymi myślami, mową i uczynkami bliźnich. Za pomocą paska mierzono się z nieakceptowanymi poglądami politycznymi, dbano o rozwój intelektualny młodzieży, korygowano wady postawy. Polacy okazali się prawdziwymi mistrzami w posługiwaniu się paskiem. W naszych rękach nabierał niespotykanej wręcz mocy. Któż z nas nie doświadczył jego potęgi? I choć nie my go wymyśliliśmy, to tradycja paska rozwinęła się w Polsce świetnie – Mrożek, Kobyliński, Mleczko, Raczkowski, to tylko kilku z wirtuozów paska. Komiksowego, rzecz jasna. A jak z paskiem radzą sobie autorzy „Polski Mistrzem Polski”? Czy skutecznie chłoszczą absurdy, przywary, wady, wyciskając okrutnie śmiech przez łzy? To niech ocenią Szanowni Czytelnicy! Pasek „Polski Mistrzem Polski” ukazuje się regularnie na łamach „Dużego Formatu”, dodatku do „Gazety Wyborczej”.