Jedni po lekturze pierwszego tomu "Dziadostwa" czuli rozczarowanie nagłym urwaniem akcji i mieli nadzieję na szybką kontynuację. Inni modlili się, żeby tej kontynuacji nie było, a Topor porzucił rysowanie, przynajmniej dopóki nie nauczy się tworzyć w stylu „Wielkich Klasyków Polskiego Komiksu”. Jakub nie chciał rozczarować ani jednych, ani drugich, zdecydował się więc na rzut monetą. Migoczący na parkiecie orzeł świadczył jasno: rysujemy drugą część... a do kociołka z postaciami z „jedynki” dorzucamy kolejne, w tym Okonia, który świeżo opuścił więzienie i chce na całego skorzystać z uroków wolności. Jak zakończy się wspólna impreza? Czy Ania odpisze Piotrkowi? Jakie rapsy tym razem ułoży Wróbel? Odpowiedzi na te i inne pytania, tylko w drugim tomie "Dziadostwa"!
p.s. Drodzy sceptycy, nie martwcie się. Może następnym razem wypadnie reszka!